maj 18 2002

kon i ja...


Komentarze: 1

sentencja na dzis...............zycie jest w pewnej czesci komedia a po czesci tragedia.

 

heh jaka ja modra jestem.dzionek plynie dzis tak leniwie.rano bylam u paniu lucynki.powiedziala mi,ze 15 czerwca jade na zawody z Tomkiem(milo,ze nie zawiadomila mnie 3 dni przed)ojciec Tomka ma stadnine no i on jedzie na jakies tam zawody a ja mam go dopingowac.w sumie fajnie,ze jade z nim, bo nawet lubie Tomka,ale co ja bede tam robic przez caly dzien???bosh makabra. moze jakos to przezyje.w sumie nie kazdy ma mozliwosc zobaczyc ok.40 koni na raz na wlasne oczy;),wiec milo mi,ze mnie zaprosil.

 

.......ale te moje glauapwe wpisy sa chaotyczne:P:P:P

 

 

toosheone : :
18 maja 2002, 00:00
zazdroszcze Ci będziesz patrzyła na takei piękne zawody...

Dodaj komentarz